wtorek, 30 stycznia 2018

December/January empties

Cześć,

Jak co miesiąc zapraszam na małe podsumowanie. W grudniu skupiłam się głównie na nowych lakierach (klik), poza tym zrobiłam spore zakupy kosmetyczne, więc w styczniu tylko zużywałam zapasy. Oto co zdenkowałam.

Hello,

Like every month, I would like to invite you for a small summary. In December I focused on new polishes (click), I also bought quite a lot of other cosmetics, so in January I only used my small stock. Here are the products I finished.






Rival de Loop Young Nail Oil - był w porządku, ale bez szału. Nie kupię ponownie.
Alterra Nagelhӧrtner Kur - nie wiem, co to było, nie chciało trzymać się paznokcia, ani olejek, ani nic. Był przeterminowany, więc musiał wylądować w koszu. Również nie kupię więcej.
Sally Hansen Insta Dri - chyba nie muszę nikomu przedstawiać, mój top idealny :) Tak, kupię kolejną buteleczkę.
NYC Peel off base - zbyt długo schła i ciężko się odrywała, straciłam do niej cierpliwość. Nie kupię więcej.

Rival de Loop Young Nail Oil - it was ok-ish. I will not buy it again.
Alterra Nagelhӧrtner Kur - I don`t know what is was, it didn`t stay on nails, not an oil nor anything else. It was overdue, so I had to throw it away. Also will not buy it again.
Sally Hansen Insta Dri - I think most of you know it, my perfect top coat :) Yes, I will buy a new bottle.
NYC Peel off base - it dried too slow and it was hard to remove it, I lost my patience. I will not buy it again.





Mini lakiery Fizz - już pokazałam chyba wszystkie 12, idealne do stemplowania, ale szybko zasychają, tym razem 2 kolejne lądują w koszu.
NTN R264 - naprawdę ładny i dobry jak na lakier za 1 zł, ale potrzebował 3 warstw i po bodajże 5 razach buteleczka była pusta.


Fizz mini nail polishes - I think I shown all 12 of them, they are perfect for stamping, but they dry very fast, this time 2 more are going to the trash bin.
NTN R264 - it was really pretty and good quality comparing to its price, but it needed 3 layers and after 5 times the bottle was empty.






Blistex balsam do ust - bardzo dobry na zimę. Możliwe, że kupię ponownie. 
Witamina E - używam jej do pielęgnacji paznokci - przygotowuję kąpiel z ciepłej oliwy z oliwek, soku z cytryny i 2 kapsułek wit. E - myślę, że działa, ostatnio moje paznokcie są w dobrej kondycji, nie łamią się.

Blistex lip balm - very good for winter. Probably I will buy it again.
Vit. E - I use it for my nail care - I prepare a bath of warm olive oil, lemon juice and 2 capsules of vit. E - I think it helps, recently my nails are in good condition, they don`t break.





Vianek balsam do ciała - nawilża dobrze, ale bardzo przeszkadza mi jego zapach. Według producenta trzeba go zużyć w ciągu 3 miesięcy, mój stał otwarty ok. 6, więc nadszedł czas pożegnania. 
Balea Sensitive żel pod prysznic - mój facet ma bardzo wrażliwą i wymagającą skórę, a ten produkt sprawdził się bardzo dobrze. Kupimy przy następnej wizycie w Niemczech.

Vianek body balm - it moisturizes quite good, but I can`t accept its scent. It has to be used within 3 months, my bottle was opened around 6 months ago, so it`s time to say "good-bye".
Balea Sensitive shower gel - my partner has very sensitive and demanding skin, this product worked very well for him. We will buy it during our next visit in Germany.





Trochę kolorówki: tusz do rzęs Avon Mark - tak beznadziejnego produktu chyba nigdy nie miałam.
Revlon Colorstay - używałam głównie ciemnego szarego cienia - był dobry, trzymał się niemal cały dzień, wyrzucam, bo jest dosyć stary.
Bell Hypoallergenic cień do powiek - jak dla mnie za słabo napigmentowany. Leżał już długo i prawie go nie używałam.

A bit of make up products: Avon Mark mascara - I think I have never had such a terrible product.
Revlon Colorstay - I used mainly dark grey eye shaddow - it was good, it stayed on its place almost the whole day. I thrown it, because it was quite old.
Bell Hypoallergenic eye shaddow - for me not pigmented enough. I had it for a long time and almost didn`t use it.


sobota, 27 stycznia 2018

Delia 502

Cześć,

Będąc w grudniu w Polsce zauważyłam piękne lakiery Delii, nie były drogie - ok. 7,50 zł, więc wzięłam jedną buteleczkę. W bezbarwnej bazie pływa mnóstwo czerwonego brokatu i trochę holograficznego srebrnego. Jest ich tak dużo, że wystarczą 2 cienkie warstwy. Emalia schnie bardzo szybko i ma dosyć ostrą piaskową strukturę. Oczywiście zmywanie to katorga. 
Pierwsze zdjęcia zrobione z lampą, drugie w naturalnym świetle w pochmurny dzień.
Jak Wam się podoba?

Hello,

When I was in December in Poland I found beautiful Delia polishes, they were not expensive (7,50 PLN - a little under 2 euro), so I took 1 bottle. In transparant base there is plenty of red glitter and some holo silver pieces. The polish is opaque in 2 thin coats. It dries very fast to sand finish. Of course - removing this kind of nail polish is terrible.
First picture is with flash and second one in a day light, no sun.
What do you think about it?




wtorek, 23 stycznia 2018

Punk girl!

Hej,

Dzisiejsze zdobienie zupełnie do mnie nie pasuje, ale postanowiłam wyłamać się nieco z utartych schematów. Wielką fanką punk rocka nie jestem, wolę hard rock i metal, natomiast w niedzielny poranek naszło mnie, żeby użyć jedną z najnowszych płytek - MoYou London Punk Collection 03. Kiedy robiłam zakupy w Dashica Beauty, zauważyłam, że kosztuje 1 euro. Kilka wzorków podobało mi się, więc dorzuciłam ją do koszyka.

Hey,

Today`s nail art is not in my style, but I decided to go out of the box. I`m not a big fan of punk rock, I prefer hard rock and metal, but on Sunday morning I was in a mood to use one of my newest stamping plates - MoYou London Punk Collection 03. When I was shopping at Dashica Beauty, I found it for 1 euro. I like several patterns, so I added it to the basket.


Teraz widzę, że do małych wzorków mogłam użyć innego koloru, ale trudno. Może jeszcze kiedyś stworzę punkowy mani ;-)
Płytka, jak na MoYou London przystało, jest idealnie wyżłobiona, wzorki odbijają się dobrze, jednak są dosyć małe. W tej chwili idealnie pasują na moje paznokcie, ale za tydzień będą już za małe.
Użyłam lakierów: KIKO Satin nr 411 i 412, Essie Blanc oraz Astra nr 22. Pierwsze 3 już opisywałam, czas na kilka słów o ostatnim.

Now I see that for smaller patterns I should have used other color, but well... Maybe I will make another punk mani one day ;-)
The stamping plate, like every MoYou London one, is perfectly etched and works good, but the patterns are quite small. Now they fit good on my nails, but in 1 week they will be too small.
I used following polishes: KIKO Satin no 411 and 412, Essie Bland and Astra no 22. First 3 I already swatched, now it`s time for the last one.




Astra to włoska marka. Dostałam od swojego faceta 2 sztuki i długo nie miałam na nie pomysłu, szczególnie na tego brzydkiego żółtka. Patrzyłam na butelkę i wybitnie mi się nie podobał. Nałożyłam go na próbnik i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że to delikatna żółto-złota mgiełka. I jaka ładna :) 

Astra is an Italian brand. I got from my partner 2 bottles and for a long time I didn`t have an idea how to use them, especially this ugly yellow one. I was looking at it and really didn`t like it. I applied it first on a false nail and to my surprise it turned out to be a subtle yellow-golden mist. And so pretty :)


Na powyższym i poniższym zdjęciu widzicie Astrę na Essie Blanc - na małym paznokciu 2 warstwy, na pozostałych - jedną. Lakier ma delikatny shimmer, który nieco schował się na zdjęciach.

On above and below pictures you can see Astra on Essie Blanc - on pinky nail 2 layers, on other nails - just 1. The polish has subtle shimmer, which almost disappeared on my pictures.


Czasem jest tak, że lakier ładnie wygląda w buteleczce, a na paznokciach już nie. Tu mamy odwrotną sytuację, z której oczywiście bardzo się cieszę. Czy Wam też podoba się ta mgiełka?

Sometimes a polish looks nice in a bottle, but not on nails. Here there is an opposite situation, which of course made me very happy. Do you also like it?

niedziela, 21 stycznia 2018

Unicorns and snow flakes with BPS nail foil

Cześć,

Niedawno dostałam od Born Pretty Store holograficzną folię transferową. W zestawie znajduje się 8 kawałków z różnymi wzorkami, o wymiarach 4x20 cm każdy. Szczerze mówiąc wszystkie są piękne i ciężko było zdecydować, które wybrać. Zaczęłam od śnieżynek, styczeń jest idealny na ten motyw. Najpierw pomalowałam paznokcie lakierem Essence Miss Universe, następnie nałożyłam klej do folii transferowej, poczekałam aż wyschnie. W międzyczasie wycięłam wzorki, które miały znaleźć się na paznokciach. Przyłożyłam je i docisnęłam silikonowym kopytkiem, oderwałam folię i gotowe. Wszystko odbiło się super, a śnieżynki pięknie błyszczały w słońcu.

Hello,

Recently I got from Born Pretty Store holographic nail foil. In the set there are 8 pieces with various patterns, 4x20cm each. To be honest I love all of them and it was difficult to choose the first one. I started with snow flakes - it`s perfect for January. First I applied nail polish Essence Miss Universe. Next a layer of glue for nail foil, I let it dry. In meantime I cut pieces with patterns I wanted on my nails. I pressed foil on my nails using a silicon brush, removed the foil and it`s ready. All patterns were transfered perfectly and the snow flakes looked beautiful in full sun.


Do drugiego zdobienia wybrałam trochę magii - jednorożce i te sprawy. Aplikacja jak powyżej, tym razem lakierem bazowym była czerń Rimmel Satin Black. Również tu szybko i sprawnie zrobiłam paznokcie.

For second nail art I chose a bit of magic - unicorns, etc. Application is the same as above, base nail polish was Rimmer Satin Black. This time I also did my nails very quickly and without any problems.


Ten zestaw kosztuje w tej chwili tylko $1.39 i znajdziecie go tutaj. Wystarczy na wiele ciekawych zdobień. Aplikacja jest bardzo prosta, więc każdy sobie poradzi. Jedynym minusem jest ogromna ilość malutkich elementów blisko siebie i trzeba uważać przy ich wycinaniu. Tak wyglądają wszystkie folie (zdjęcie ze strony BPS):

This set costs only $1.39 and you can find it here. It is enough for many beautiful combinations. Application is very easy and everyone will manage with it. Only con is a big amount of small patterns very close to each other, so you have to be careful when cutting one of them. This is full set (picture from BPS):


czwartek, 18 stycznia 2018

GR Rich Color no 49 and holo stamping polish BPS 02

Cześć,

Wygrzebałam w swoich zbiorach niebieski lakier Golden Rose Rich Color nr 49 - zachwycił mnie od pierwszej chwili. Dobrze czuję się w takich barwach. Do tego fajny gruby pędzelek no i super pigmentacja - na zdjęciach widzicie jedną warstwę. Poniższe zdobienie nosiłam 6 dni i tylko na palcu wskazującym pojawił się minimalny odprysk, niemal niewidoczny. 
Zacznijmy od zdjęcia GR solo.

Hello,

I dug out this blue polish from bottom of my stash - Golden Rose Rich Color no 49 - I was impressed from the first moment. I like this kind of colors. It has thick brush and great opacity - on the pictures you see only 1 layer. Below nail art I wore 6 days and only on my pointing finger I noticed very small chip, almost invisible.
Let`s look at GR on its own first.


W ostatniej przesyłce od Born Pretty Store  znalazłam 2 holograficzne lakiery do stempli. Zaczęłam od nr 04 - niebieskiego, ale kontrast między nim a GR był zbyt mały. Dlatego wykorzystałam nr 02 - różowy. Jeżeli chodzi o malowanie, to fajnie wygląda jako tradycyjny lakier. Do stempli mógłby być nieco bardziej napigmentowany. Chociaż jeżeli lubicie delikatniejsze zdobienia, to na pewno przypadnie Wam do gustu. Znajdziecie go (oraz 4 inne kolory) tutaj.

In last package from Born Pretty Store I found 2 holographic stamping polishes. First I used no 04 - blue one, but there was not enough contrast between it and GR. So I took no 02 - pink one. If you use it as a standard polish, it looks really cool. For stamping I would expect better pigmentation. But if you like a subtiel nail art, it will be perfect. You can find it (and 4 more colors) here.








A tak wyglądało zdobienie 6-ego dnia.
And here are my nails on the 6th day of wearing this nail art.




Na stronie BPS znajdzie wiele ciekawych produktów, a mój kod KBL91 da Wam 10% zniżki.
On BPS site you will find many great products and my code KBL91 will give you 10% discount.

 

wtorek, 16 stycznia 2018

Pastelove

Witajcie,

To już ostatni temat projektu u Asiulcowej - pastelove. Miałam kilka pomysłów, a ostatni wpadł podczas sobotnich zakupów. W sklepach w Holandii już pojawiły się tulipany i oczarował mnie jasno różowy bukiet. Podobne kwiatki wylądowały na moich paznokciach.

Hello,

It`s the last theme for Asiulcowa`s challenge - pastelove. I had some ideas and the last one came to my mind during grocery shopping. In stores in The Netherlands you can already find tulips and I was impressed by light pink bouquet. Similar flowers appeared on my nails.


Niestety, nadal późno wracam do domu, więc zdjęcia robię wieczorem i nie wyglądają zbyt dobrze.

Unfortunately, I still come back home late, so I take pictures in evenings and they are not very good.






Użyłam: Color Club Le petite mint-sieur, KIKO Satin nr 412, jasnego fioletowego Fizz i płytki Floral BPX-L017, a całość pokryłam topem matującym .



I used: Color Club Le petite mint-sieur, KIKO Satin no 412, light purple Fizz and stamping plate Floral BPX-L017, I finished my manicure with matt top coat.

 

sobota, 13 stycznia 2018

Misslyn no 95 lilac poison

Cześć,

Dziś pokażę Wam ostatni lakier, który nosiłam w ubiegłym roku - Misslyn lilac poison. Nakłada się dobrze (2 cienkie warstwy), ma cienki pędzelek, schnie dosyć szybko. U mnie wytrzymał 4 dni i potem pojawiły się odpryski. Pamiętam, że jak użyłam go po raz pierwszy, to zabarwił mi paznokcie, Tym razem miałam chyba lepszą bazę, bo nic takiego nie zauważyłam. Emalia ma bardzo ładny shimmer, który niestety nie chciał pokazać się na zdjęciach. Kiedyś te lakiery były dostępne w Hebe. Ja swój kupiłam dosyć dawno, więc nie wiem, czy tam jeszcze są.

Hello,

Today I will show you last polish I wore last year - Misslyn lilac poison. Its application is good (2 thin layers), it has small brush and it dries quite fast. After 4 days I noticed some tip wear. I remember that when I used it for the first time, my nails were stained, now maybe I have a better base coat, because didn`t notice it. The polish has beautiful shimmer which is not fully visible on my pictures.





poniedziałek, 8 stycznia 2018

December haul

Witajcie,

No, cóż, moje postanowienie ograniczania liczby lakierów zostało w grudniu mocno nadszarpnięte. Oto moje zdobycze:

Hello,

Well, my decision to decrease number of nail polishes didn`t work in December. Here is my new stuff:






Tak, dobrze widzicie - 19 lakierów 😉
Yes, you can see 19 polishes 😉

Najpierw wybrałam się do Düsseldorfu - tam złapałam lakier Trend it up.
First I went to Düsseldorf - there I bought polish Trend it up.




 Następnie zrobiłam zakupy w sklepie Dashica Beauty (niektóre płytki MoYou London były po 1 euro). Lakier Starrily wygląda pięknie, podoba mi się też opakowanie.
Next I was shopping at Dashica Beauty online store (some of MoYou London plates were for 1 euro only). Starrily nail polish looks beautiful, I also love its box.



Na święta byłam w Polsce, tu oczywiście nie obyło się bez zakupów - urzekł mnie nowy top Miss Sporty, a także Delia.
I went for Christmas to Poland, here of course I visited some shops as well - I found this beautiful new top coat from Miss Sporty and Delia.





Mój ukochany pojechał do swoich rodziców i zapytał, czy mam jakieś lakierowe życzenia z Włoch. Powiedziałam, że nie. Ale on wie, że każda buteleczka sprawia mi radość, więc osobiście wyszukiwał marki, których jeszcze nie używałam i wrócił z takimi oto prezentami:

My partner went to visit his parents and asked if I have any "nail polish wishes" from Italy. I said no. But he knows that I am very happy to get every new polish, so he was searching for brands I haven`t used before and found below beauties:





Rok zakończyłam w Irlandii. Tam znalazłam 2 urocze buteleczki.
I finish last year in Ireland. There I found 2 nice bottles.





Paczuszkę z Born Pretty Store odebrałam 2-ego stycznia, ale faktycznie przyszła w grudniu i czekała na mnie u sąsiadów.
The package from Born Pretty Store I got on 2nd of January, but actually it came in December and was waiting for me at my neighbours`.



Oj, dużo tego. Co chciałybyście zobaczyć w pierwszej kolejności?
Oh, that`s a lot of stuff. What would like to see first?

sobota, 6 stycznia 2018

Blur effect

Cześć,

Kolejny temat projektu u Asiulcowej to blur effect. Szczerze mówiąc, nie byłam pewna, czy uda mi się coś zmalować. Na ostatnią chwilę zrobiłam poniższe mani. Na żywo wyglądało bardzo fajnie, kolory dobrze się połączyły, ale mój aparat zgłupiał i nie zrobiłam żadnego ładnego zdjęcia. Poniższe jest mocno podrasowane, więc kolor skóry wyszedł nienaturalny.

Hi there,

Next theme of Asiulcowa`s challenge is blur effect. To be honest I wasn`t sure if I would be able to prepare anything. Just for the last minute I did something. It looked really nice, the colors blurred good, but my camera wasn`t able to catch it and I don`t have any nice picture. Below one was edited, so my skin doesn`t look natural.





Jak zrobiłam to mani?
Najpierw pomalowałam paznokcie OPI I love applause. Następnie na silikonowej macie zrobiłam kilka kropek OPI, Barry M Road Rage i NYC Raindrop i rozgniotłam je stemplem. To co na nim zostało, przeniosłam na paznokcie. Na koniec nałożyłam cieniutką warstwę OPI, ma on słabe krycie, więc tylko złagodził przejścia między kolorami, nie pokrywając ich.

How did I do this manicure?
First I applied OPI I love applause on my nails. Next I made some dots on a silicon mat using OPI, Barry M Road rage and NYC Raindrop and mashed them with a stamp. What was left on it, I transfered to my nails. I finished my manicure with very thin layer of OPI - it has very poor opacity, so it only softened transition between colors, but didn`t cover them.


 

czwartek, 4 stycznia 2018

Butter London The Black Knight

Cześć,

Ciągle żyję w biegu, nawet na Sylwestra nie miałam czasu zrobić jakiegoś wymyślnego mani. Nowy rok przywitałam z pięknym lakierem Butter London. Od dawna chciałam mieć coś tej marki, w końcu znalazłam stoisko w Vancouver. Wybrałam czerń z niebieskimi i czerwonymi drobinkami o nazwie The Black Knight. Nie jest to tani lakier - zapłaciłam ok. 55 zł, ale wart jest swojej ceny. Nakłada się przyjemnie, 2 warstwy kryją idealnie, schnie szybko, u mnie wytrzymał 5 dni no i najważniejsze - wygląda super!

Hello,

I`m still very busy, even for New Year`s Eve I didn`t have time for a complicated mani. I enter New Year with a beautiful polish from Butter London. For a long time I wanted to try this brand and finally I found it in Vancouver. I chose black polish with blue and red glitter - The Black Knight. It`s not very cheap polish - it costs around 13 euro, but it`s worthy this price. Application is very good, 2 layers give perfect coverage, it dries fast, on my nails it lasted 5 days and the most important - it looks great!


Lakier ma delikatną strukturę, to dodaje mu jeszcze uroku :)

The polish has subtle sand finish and it gives it even more charm :)