poniedziałek, 30 maja 2016

April/May and my first dry marble

Cześć,

Koniec maja, więc czas na podsumowanie. Nie robiłam postu dla kwietnia, ponieważ poza zdobyczami z Japonii, kupiłam tylko jeden lakier - Models Own Valerian. W bieżącym miesiącu zaopatrzyłam się tylko w oliwkę i krem do skórek i paznokci Sally Hansen. 

Hi,

It`s end of May, so it`s time for a small summary. I did not do it for April, because besides shopping in Japan, I bought only 1 nail polish - Models Own Valerian.. This month I purchased only cuticule oil and nail quencher from Sally Hansen.





Nie dość, że w maju nie kupiłam żadnego lakieru, to jeszcze wykończyła 2! Niebieskiego Revlonka Sneak Peak używałam i bardzo go lubiłam. Co się stało z brązowo-złotym? Wyparował. Pamiętam, że użyłam go raz i był ok, niedawno zajrzałam, a tam pusto. Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego. Szary Rimmel Little Bo Peep bardzo lubiłam za kolor, mimo że wymagał 3 warstw. Poza tym kilka innych produktów sięgnęło dna - np. płatki ze zmywaczem BIPA - idealne np. na urlop, korektor Essence (zużyłam już 4-5) i pomadka Rival de Loop Young - moja ulubiona.

Not only I did not buy any polish in May, but I finished 2 bottles! Revlon Sneak Peak - I was using blue one and I liked it a lot. What happened with golden brown? It evaporated. I remember I used it once, it was ok and when I check it recently, the bottle was empty. First time I had such a situation. Grey Rimmel Little Bo Peep I liked as well - for its colour, although it required 3 layers. Besides that some other produts were finished - i.e. BIPA nail polish remover pads - perfect for holiday, Essence corrector pen (I used already 4 or 5) and Rival de Lopp Young lip balm - my favourite.  



Na koniec ostatni raz powyższy Rimmel w towarzystwie żółtej Delii i miętowego Lovely. Myślałam, że dry marble będzie lepsze od metody wodnej. Niestety, nie do końca jestem zadowolona z efektu, poza tym namęczyłam się z czyszczeniem skórek. Tak więc zdobienie nie zasługuje na osobny post, ale też nie chciałam wyrzucać zdjęć bez pokazania.
Last, but not least above shown Rimmel accompanied by yellow Delia and mint Lovely. I thought that dry marble will be better than water one. Unfortunately, I`m not very happy with final outcome and I spent a lot of time cleaning my cuticules. So this nail art does not deserve for a separate post, but I did not want just to delete pictures without showing it.





środa, 25 maja 2016

Holo on holo

Cześć,

Dziś krótko i na temat :) Na srebrne holo BPS z poprzedniego wpisu nałożyłam Picture Polish Big Bang, użyłam także tasiemki chevronowej (znowu, ostatnio to mój ulubiony kształt). Jak Wam się podoba?

Hi,

Today it will be short and straight to the point :) On silver holo BPS from previous post I applied Picture Polish Big Bang and I used chevron tape (again, recently it is my favourite shape). Do you like it?




niedziela, 22 maja 2016

Born Prety Store Holo 01

Hej,

Dziś coś błyszczącego :) Jako że nie mam zbyt wielu lakierów holograficznych, to wybrałam sobie do testowania jeden z BPS. Jest to śliczne sreberko oznaczone numerem 01. Kiedy zaczęłam malować paznokcie, byłam nieco rozczarowana - przy trzech warstwach nadal widać końcówki. Kiedy wysechł, nie było tak źle - zależy pod jakim kątem patrzymy na lakier. I teraz rzecz najważniejsza - efekt holo - w mocnym świetle jest niesamowity, w cieniu też ładnie się mieni. Jestem na tak! Wprawdzie nie jest to tani produkt - normalnie kosztuje $15,88, obecnie - $7,94, to warto go mieć. Znajdziecie go tutaj. Co o nim myślicie?

Hey,

Today I have for you something sparkling :) I don`t have too many holographic nail polishes, so I chose one for testing from BPS. It is beautiful silver polish with number 01. When I started applying it on my nails, I was a bit disappointed - with 3 layers I still could see nail tips. When it dried, it wasn`t so bad - it depends on an angle we are looking at the polish. And now the most important - holo effect - in a strong light it is amazing, but in a shade it looks nice as well. I am for! Although it is not a cheap product - it costs $15,88, now with discount - $7,94, I think it is worthy to have it. You can find it here. What do you think about it?





piątek, 20 maja 2016

Spoiled My silicone popped

Witajcie,

Wreszcie weekend! Macie jakieś plany? U mnie ma być ładna pogoda, więc może uda mi się spędzić sobotę aktywnie :)
Od 2 dni noszę lakier, który czekał na swoją kolej ok. 1,5 roku - Spoiled My silicon popped. W buteleczce nie robi szału - kolor trudny do opisania - jakby ceglasty, zawiera nieco różu, nieco brązu i ciut koralu. Jeszcze trudniej go sfotografować (nie tylko mnie, popatrzcie jak różne zdjęcia można znaleźć w necie). Na paznokciach jest nieco jaśniejszy i wygląda ładnie. Pędzelek w moim egzemplarzu jest jakiś taki poczochrany, ale mimo to bez trudu nałożyłam 2 cieniutkie warstwy. Po ok. 30 minutach paznokcie były suche. 

Hello,

Finally weekend! Do you have any plans? Weather forecast says it will be nice and sunny tomorrow, so I hope to spend Saturday outdoors.
Since Wednesday I wear a nail polish that stayed untried for 1,5 year - Spoiled My silicon popped. In the bottle it is nothing special and the colour is hard to describe - something like a brick, with pink, brown and coral undertones. And it is even more difficult to take good pictures (not only I had this problem, look up for pictures on internet). On nails it is slightly ligher and looks nice. Brush is a bit ragged, but I did not have any problem - I applied 2 very thin coats. My nails were dry after half an hour.


Zdjęcia w pochmurny dzień/Pictures on a cloudy day



Zdjęcie z lampą/Picture with flash


Czegoś mi brakowało i dodałam top ze złotymi drobinkami Isa Dora Dynasty. Niestety, wyszło tandetnie :( Kolor zdecydowanie pasuje, ale nie ten kszałt drobinek...
I was missing something, so I added top coat from Isa Dora - Dynasty. Unfortunately, it looks cheap :( The colour is definitely perfect, but not these tiny feathers...

 

poniedziałek, 16 maja 2016

Black and white with green chevron

Cześć,

Dziś mam dla Was zdobienie z zieloną tasiemką z BPS. Paznokcie pomalowałam w połowie na biało i w połowie na czarno, na granicy przykleiłam wspomnianą tasiemkę. W zestawie mamy 4 różne szerokości, po 2 paski każdej. Chevrony przykleja się łatwo, ale mam wrażenie, że są grubsze niż te na rolce i mimo 2 warstw topu nadal trochę odstają i mogą zahaczać o włosy czy rajstopy. Do wyboru mamy aż 12 kolorów, ja wybrałam nr 9. Możecie je znaleźć tutaj, obecnie za $1,59. Te tasiemki zdecydowanie dodają uroku paznokciom, niestety sfotografowanie ich było ciężkie.

Hello,

Today I have for you a small nail art with green chevron tape from BPS. First I painted my nails over half black and half white and then I added above mentioned tape. There are 4 different sizes, 2 pieces of each. It is easy to use the chevrons, I sticked them to my nails without any problems, but I have impression that there are thicker than the ones on roll. Although I added 2 layers of top coat, they can hook for hair or clothes. You can choose amongs 12 colours, I have number 9. You can find them here, now they cost $1,59. The chevron tape looks very nice on nails, but it was very hard to make good pictures.



 

I wszystkie użyte produkty: 
And all used products:


 

czwartek, 12 maja 2016

Blue flowers

Hej,

Dziś mija dokładnie 2 lata odkąd zaczęłam blogować. Ależ ten czas leci! Miło mi, że jesteście, zaglądacie tu i komentujecie. Dziękuję!
Nie zaplanowałam niczego szczególnego. Mani, które pokazuję nosiłam ponad tydzień temu. Jego wykonanie jest banalnie proste - zaczęłam od bazowego lakieru Revlon Sneak Peek. Następnie na gąbce zrobiłam kilka kropek Barry M Eat my dust i KIKO Satin nr 415 i rozgniotłam je na paznokciach. Dzięki temu są nieregularne. Na koniec kwiatowy stempel z płytki BPL-029. I gotowe!
Miłego dnia!

Hey,

Today I have an anniversary - 2 years ago I started writing my blog. Time flies! I am really happy to see that you visit my blog and leave your comments. Thank you!
I did not plan anything special for today. I am going to show you manicure I wore a week ago. It is very easy - I apply base colour - Revlon Sneak Peek. Next I made little dots on a sponge - I used Barry M Eat my dust and KIKO Satin no 415 and I smashed them on my nails in order to create irregular shape. Last step was to stamp over flowers from BPL-029 stamping plate. And that`s all.
Have a nice day!



niedziela, 8 maja 2016

Tassel pattern decals from BPS

Witajcie,

Czy do Was też zawitało lato? U mnie dziś jest 26 stopni i piękne słońce :)
Paczka od BPS przyszła do mnie już pod koniec marca, więc czas najwyższy na recenzje. Tym razem na tapetę biorę frędzlowe naklejki wodne (znajdziecie je tutaj). Wzorków jest sporo, wystarczy na co najmniej kilka zdobień. Naklejki wrzucamy na 10-20 sekund do wody i nakładamy na paznokcie. Są bardzo cieniutkie, ale ja nie miałam z nimi żadnych problemów. Ładnie prezentują się na pazurkach, myślę, że za $1,52 (tyle obecnie kosztują) warto je mieć :) Jako bazy pod naklejki użyłam Rimmel Little Bo Peep.

Hello,

Do you also have summer weather? In my town there is 26 degrees and full sun :)
I got parcel from BPS in March already, so it is high time to write some reviews. Today I will show you tassel pattern water decals (you can find them here). There is a number of various patterns, it would be enough for at least several manicures. Plunge the decals 10-20 seconds into water and apply on your nails. They are very thin, but I did not have any problems with them. They look very nice and I think it is worthy to have them for $1,52 only (this is current price with discount). As a base polish I used  Rimmel Little Bo Peep.







 I oczywiście pamiętajcie o moim kodzie zniżkowym :)
And here is my discount code :)

 

czwartek, 5 maja 2016

Japan

Hej,

Kilka z Was pytało o mój urlop w Japonii. Oto trochę zdjęć :)

Hey,

Some of you asked me about my trip to Japan. Here are some pictures :)

Wszystko zaplanowaliśmy sami. W dobie internetu nie jest to trudne, istnieje wiele fajnych stron (np. http://www.japan-guide.com).Z biurem podróży byłoby łatwiej, ale też mniej swobody. Cenowo wyszło podobnie.

We had planned everything by ourselves. Nowadays, having internet, it is not difficult, there are many great websites (i.e. http://www.japan-guide.com). It would be easier to go to a travel agency, but then you have less flexibility. In terms of total price - it was similar.

Zaczęliśmy od Osaki. Załapaliśmy się na końcówkę kwitnących wiśni, już nie było tak pięknie, ale nadal robiło wrażenie.

We started from Osaka. We were a bit late for full cherry blossom, it wasn`t that magnificent anymore, but still impressive.

 Osaka castle
 
 People picknicking around Osaka castle

Namba
Namba Yasaka Shrine
 
Z Osaki zrobiliśmy kilka krótkich wycieczek - mnie najbardziej urzekł zamek w Himeji.
From Osaka we made few side trips - my favourite one was Himeji with its castle.
 




Następnie udaliśmy się do Kioto - dawnej stolicy Japonii. Tu podobało mi się najbardziej.
Our next stop was Kyoto - former capital of Japapn. This city I liked the most.

 



Fushimi Inari

Kiyomizudera Temple

Kinkakuji (Golden Pavilion)
 
 Bamboo forest

 Następnie udaliśmy się do Kawaguchiko - miejscowości położonej nad jednym z pięciu jezior Fudżi. Wybraliśmy sobie hotel z widokiem na tę wspaniałą górę. Zrobiliśmy też wycieczkę do pagody Chureito - tam znajduje się najpiękniejsze i najbardziej znane miejsce, żeby podziwiać górę Fudżi.
Next we went to Kawaguchiko - a town in Fuji Five Lakes. We had chosen a hotel with Mount Fuji view. We also made a short trip to Chureito Pagoda - there is the most beautiful and the most famous place to enjoy spectacular view of Mount Fuji.





Nasz urlop zakończyliśmy w Tokio. Miasto jest masakrycznie zatłoczone - wszędzie ludzie, o każdej porze dnia i nocy. Mimo że dzieciństwo już dawno za nami, zrobiliśmy sobie wycieczkę do Disney Sea. Fajne miejsce, chociaż nieco przereklamowane.
Our last destination was Tokyo. The city is extremly crowded - people are everywhere and any time. Although we are not children anymore, we went to Disney Sea. It`s nice, but I know better amusement parks.





W Meiji udało nam się trafić na ceremonię zaślubin. Ludzie wyglądali fantastycznie w typowych strojach.
In Meiji Shrine we saw some wedding ceremonies. People looked great in typical clothes.




To tak w wielkim skrócie - Japonia jest zupełnie inna niż Europa i było mnóstwo rzeczy, które mnie zadziwiały, ciekawiły. Przerażały mnie tłumy ludzi wszędzie. Kilka razy zaczynaliśmy zwiedzanie o 7-ej rano, żeby zdążyć przed masą ludu ;-)

It is very short review - Japan is different than Europe in some many aspects, there were many things surprising mnie. The only thing I can complain about - many people everywhere. Several times we started sightseeing at 7 am to be before this crazy crowd ;-)